przez Zwiastun » 19 Wrz 2015, 00:30
Miałem kiedyś królika, takiego nie-miniaturkę, dużego. Kiedy nie miałem czasu się nim zajmować oddałem go sąsiadce, która miała gospodarstwo, krowy, świnie i co tylko. Po tygodniu przyszła ze słoikiem smalcu i mówiła że bardzo dobry wyszedł i czy chcemy trochę
Spoglądam w szklane oko waszego przerażającego Jahwe, szarpię go
za brodę; wznoszę szeroki topór i rozpoławiam jego wyżartą przez
robaki czaszkę! - Biblia szatana, piekielna Diatryba (Ogień)