Zaproponuję nową pozycję czytelniczą: "Polskie łucznictwo i kusznictwo konne w X-XVIII w". Jakub Juszyński
Cieniutka książeczka, którą czytałem bardzo długo, bo zmuszała mnie do grzebania w internecie i innych artykułach. Autor skupia się na średniowieczu. Stawia dość rewolucyjne tezy ( wszędzie widzi łuczników na koniach), bardzo ciekawie analizuje znaleziska i ikonografię. No i "Polak - Węgier dwa bratanki" , czyli skąd mamy zapożyczenia. Bardzo ciekawe. Ze względu na bardzo naukowo - historyczny język, ciężko zjadliwa.
Autor jest historykiem, ale też odtwórcą i konnym łucznikiem i to czuć, bo wie co pisze.
https://ksiegarnia.pwn.pl/Polskie-luczn ... 497,p.html